Frytki, fryteczki, frytunie.

Friet, pommes de terre frites, french fries, czyli po prostu frytki. Na przełomie stycznia i lutego osoby odwiedzające Belgię klapki mogą nosić tylko w pokoju hotelowym, albo w SPA. Nie zrozumcie mnie źle. Oczywiście fajnie jest pracować nawet w hotelu, kiedy wiąże się to z ciekawymi podróżami, już o SPA nie wspominając. Oprócz pracy trzeba jednak również jeść.