Burmistrzu Tbilisy, Kacha Kaładze powiedział, że ma taki sen, żeby żaden Gruzin nie mieszkał w sowieckim bloku. Burmistrzu Tbilisy, Kacha Kaładze powiedział, że ma taki sen, żeby żaden Gruzin nie mieszkał w sowieckim bloku. To właśnie w tym nowym nie-sowieckim, bezczynszowym bloku znajduje się owa winda, która więzi ludzi nieposiadających drobnych.
Legenda głosi, że gdy Bóg dzielił ziemie między różne narody, Gruzini biesiadowali i nie stanęli w kolejce po część dla siebie. Gdy wszyscy dostali już swój kawałek, Bóg usłyszał wesołe śpiewy i zobaczył Gruzinów. Bogu zrobiło się żal tych wesołych ludzi, więc oddał im najpiękniejszy zakątek ziemi, który pierwotnie miał zostawić dla siebie.